Publikacje

Umowy o praktykę absolwencką – zagrożenia dla podmiotu przyjmującego na praktykę w związku z niedochowaniem formy

adw. Karolina Dorda-Sawicka

15/05/2014

Artykuły

Zbagatelizowanie ustawowych wymogów co do formy umowy o praktykę absolwencką może doprowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa prawnego podmiotu przyjmującego na praktykę tak ze strony samego praktykanta jak i Państwowej Inspekcji Pracy.

Sezon letni to poza okresem wyjazdów i wypoczynku również okres, który wiele osób zamierza wykorzystać w celu podniesienia swoich kwalifikacji zawodowych poprzez odbycie praktyk w przedsiębiorstwach lub instytucjach publicznych. Z drugiej strony, niektórzy z pracodawców zainteresowani są stworzeniem osobom chętnym możliwości odbycia praktyk w ich zakładach pracy i traktują tę formę przyuczenia jako część długofalowej polityki kadrowej.

Panujące na rynku pracy trendy dostrzegł również Ustawodawca i w konsekwencji ustalono ramy prawne odbywania praktyk absolwenckich poprzez ich uregulowanie w ustawie z dnia 17 lipca 2009 roku o praktykach absolwenckich (Dz. U. z 2009 r., nr 127 poz. 1052).

Przedmiotowy akt prawny określa przede wszystkim krąg osób, które mogą być uważane za „praktykanta” w rozumieniu tejże ustawy, a także – co niezmiernie istotne – maksymalny okres trwania praktyki, kwestie ewentualnego wynagradzania oraz inne obowiązki podmiotu przyjmującego na praktykę takie jak zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, obowiązek wydania zaświadczenia o odbytej praktyce czy też obowiązek respektowania przepisów o równym traktowaniu w zatrudnieniu i niektórych przepisów dotyczących norm i wymiaru czasu pracy.

Ustawa o praktykach absolwenckich statuuje także wymóg zawarcia przez strony pisemnej umowy o praktykę absolwencką. Co prawda, Ustawodawca nie przewidział dla tej czynności prawnej rygoru nieważności, a zatem – zgodnie regułą wyrażoną w art. 73 § 1 Kodeksu cywilnego – w przypadku niezachowania przewidzianej formy można by wywodzić zawarcie umowy o praktykę absolwencką, niemniej jednak zbagatelizowanie ustawowych wymogów w tym zakresie przez podmiot przyjmujący na praktykę może doprowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa prawnego tegoż podmiotu czy to ze strony samego praktykanta czy też Państwowej Inspekcji Pracy.

W zależności od okoliczności faktycznych towarzyszących odbywaniu praktyki bez zawarcia umowy w formie pisemnej (w praktyce – na podstawie umowy ustnej), łatwą do wyobrażenia jest bowiem możliwość podważenia charakteru stosunku prawnego łączącego praktykanta oraz podmiot przyjmujący na praktykę oraz dążenie do ustalenia w jego miejsce – w oparciu o art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego – stosunku odmiennego od pierwotnej woli przyjmującego na praktykę. Jednocześnie zauważenia wymaga, iż brak zawarcia umowy o praktykę w formie pisemnej może stanowić przesłankę podjęcia działań kontrolnych (oraz ewentualnie następczego działania przed sądem przeciwko podmiotowi kontrolowanemu) w zakresie legalności zatrudnienia, a co – w myśl art. 10 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 roku o Państwowej Inspekcji Pracy – należy do podstawowych zadań Państwowej Inspekcji Pracy.