Publikacje

Bank nie ma prawa pobierać zawyżonych opłat

r.pr. Jakub Sawicki

31/08/2015

Artykuły

KDS Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych reprezentowała konsumenta w sprawie o zwrot pobranych – przez jeden z największych banków w Polsce – opłat w związku z zawartą umową kredytu hipotecznego.

Sprawa została skierowana do Sądu Rejonowego w Tychach w wyniku zakwestionowania przez konsumenta zasadności i wysokości opłat nałożonych na niego w związku z wysłaniem przez bank monitów wzywających do wykonania jednego ze zobowiązań umownych. Konsument odmówił bowiem spełnienia żądania w zakresie wskazanym przez kredytodawcę, w konsekwencji czego ten zaczął wysyłać monity i sukcesywnie potrącać z rachunku bankowego równowartość sum ustalonych za tę czynność w taryfie opłat.

Sąd I instancji nakazując bankowi zapłatę na rzecz konsumenta, podzielił argumentację prawnika naszej Kancelarii o braku podstaw do obciążenia klienta banku opłatami w zawyżonej wysokości, które to pozwana instytucja finansowa określiła w stosowanej wobec konsumentów Taryfie Opłat i Prowizji.

Nie bez znaczenia dla wyniku toczącego się procesu, było zainicjowanie przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postępowania, w wyniku którego niektóre z postanowień przedmiotowej taryfy, w tym dotyczące kwestionowanych opłat, uznano za mogące naruszać zbiorowe interesy konsumentów i równocześnie – za mieszczące się w hipotezie kilku tzw. klauzul abuzywnych.

Wyjaśnienie czym są wspomniane klauzule abuzywne znaleźć możemy w przepisie art. 3851 § 1 Kodeksu cywilnego stanowiącego, iż:„Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Na gruncie omawianej sprawy, bank nie złożył apelacji od niekorzystnego dlań rozstrzygnięcia i tym samym orzeczenie stało się prawomocne.